Dowcipy by Dj David

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Znajdziesz Tu wszystko Strona Główna -> HuMoR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Śro 15:18, 23 Lis 2005    Temat postu: Dowcipy by Dj David

Pani na lekcji plastyki kazala namalowac swojego ojca podchodzi do Jasia i pyta:
- dlaczego namalowałeś włosy tatusiowi na zielono
- bo nie miałem łysej kredki - odpowiada Jasio
dodam wiecej ale pozniej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Śro 16:00, 23 Lis 2005    Temat postu:

Obok drzewa stoi słoń. Na wysokiej gałęzi siedzą sobie dwie mrówki i nabijają się ze słonia:
- Haa! Ty głupi pojebie z wielkimi uszami! Gruby debilu!... itp.
Słoń się wkurzył, tupnął noga i mrówki spadły; jedna na ziemie a druga na kark słonia. Ta na ziemi krzyczy do drugiej:
- Uduś grubasa! Uduś!

Idzie zajączek przez las, patrzy, a tu się myśliwy zdrzemnął i zostawił fuzje. No to zajączek łaps i ma flintę.
" No." - myśli sobie. - "Teraz się odbije za wszystkie zniewagi."
Idzie, patrzy lisica. Schował fuzje za siebie i pewnym krokiem podchodzi do niej i mówi :
- Lisico, strzel se kupkę.
Ta wielce oburzona dawaj z łapami na niego, a ten wyciąga flintę i mówi :
- Mowie poważnie. Rób kupsko.
Lisica wystraszyła się flinty, wiec meczy i meczy i wyprodukowała.
Teraz zając mówi :
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylazły na wierzch, a zając machnął jej flinta przed oczami.
No to zabrała się do konsumpcji.
Zadowolony zajączek pokicał dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i znowu :
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiście wysuwa kły, a zając - flinta przed nos wilka.
- No! Rób!
Wilk volens nolens ciśnie.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zająca i pyta :
- Te zając, a na pewno ta flinta jest naładowana?
Zając patrzy na flintę i mówi :
- Wiesz, co, czekaj, ja to zjem.


Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Śro 16:05, 23 Lis 2005    Temat postu:

Podchodzi pijak do policjanta
- Panie, gdzie tu jest druga strona ulicy.
- No, tam.
- Kurde! Jak byłem tam to mi powiedzieli, że tu

Mąż wybrał się z żoną do dentysty. W gabinecie pyta:
- A ile pan doktor bierze za usuniecie zęba?
- Ze znieczuleniem, czy bez?
- Bez!
- Gratuluje jest pan bardzo dzielny!
Mężczyzna zwraca się do żony:
- No kochanie, siadaj na fotelu!


Przychodzi baba do lekarza z telefonem w brzuchu.
- Kto pani taki numer wykręcił?


Dzieci w szkole miały ułożyć zdanie z słowem "ananas".
Wszystkie dzieci ułożyły historyjki w stylu:
- Ananas, pomarańcza i cytryna to owoce z ciepłych krajów.
A Jasiu tradycyjnie był oryginalny i ułożył zdanie:
- Wczoraj ojciec kupił kiełbasę. Po czym sam ją całą zjadł, a na nas nawet nie popatrzył.


Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo: żona - dewotka, a mąż - pijak. Pewnego razu żona zdenerwowana na męża mówi:
- Słuchaj, nawróciłbyś się, poszedł do kościoła...
- Nie, stara mowy nie ma, umówiłem się z kolesiami.
- A za sto złotych? - pyta małżonka.
- A, za 100 to spoko.
Przyszła niedziela, mąż poszedł do kościoła, a żona sobie myśli: "Pójdę, zobaczę co on tam robi". Przyszła do kościoła, patrzy a mąż chodzi po całym kościele, wchodzi do zakrystii, podchodzi do ołtarza. Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. A mąż na to:
- Zrzuta była i nie wiem gdzie piją...


Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Gość
zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle
woła:
- W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety!
- To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka
myślała, że chcę ja sfotografować!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Śro 16:08, 23 Lis 2005    Temat postu:

Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi Jasio i na cały głos mówi:
- Mamo, a mi się chce sikać!
- To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać.
Przychodzi później:
- Mamo, mi się chce gwizdać!
- To idź sobie pogwizdać.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
- Dziadku, mi się chce gwizdać!
- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
- Ale mi się naprawdę chce gwizdać!
- Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja już nie mogę!
- To zagwizdaj mi tak po cichutku do ucha.


- A dokąd to obywatelu? - pyta policjant pijanego.
- Idę wysłuchać kazania!
- A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy?!
- Moja żona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Śro 16:14, 23 Lis 2005    Temat postu:

Jedna blondynak mówi do drugiej:
- Wieszże w Czeczeni zabito już 10000 tysięcy osób.
- Ty to na stare będzie milion.

Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi:
- Połówkę do Radomia
A pijaczek na to:
- A ja ćwiartkę na miejscu.

Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopnięty przez zdenerwowanego lekarza.
- Następny proszę!
- Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Może przyjdę jutro...
- Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesięciu lat leczę na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, ze jest Chińczykiem


Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać. Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.

Milicjant leży z uchem przy chodniku. Przechodzień pyta:
- Co panu jest, panie władzo?
Milicjant:
- Płyt słucham.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdI
Administrator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin:)

PostWysłany: Śro 17:07, 23 Lis 2005    Temat postu:

hehe dobre:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Pią 9:16, 25 Lis 2005    Temat postu:

Jaka jest różnica między fcetem spadającym z 10 piętra a tym , który skacze z pierwszego?? ten z 10 spada aaaaaaaaaaa! puf!!! a ten z pierwszego tak puf! AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


-Jasiu, dlaczego używasz takich brzydkich słów? Kto cię tego nauczył? -Tatuś. -Tatuś!? Ale przecież nawet niewiesz co one znaczą! -Jak to nie wiem? To znaczy, że samochód nie chce zapalić!


Kazio do Jasia: -Czy jeszcze sprzedajesz banany? -Nie! Zwolnili mnie, jak wyrzuciłem wszystkie pokrzywione.


Nauczyciel pyta: -Jasiu, co mamy z gęsi? -Smalec. -Dobrze, i co jeszcze? -No, smalec... -To już wiemy. A co masz w poduszce? -Dziurę. -A co wyłazi z dziury? -Pierze. -No więc co mamy z gęsi? -Smalec...


-Jasiu powiedz nam kiedy używamy wielkich liter? -Dużych liter używamy, kiedy mamy słaby zwrok!


-Jasiu twoje wypracowanie na temat kota jest słowo w słowo takie samo jak twojego brata! -Tak, zgadza się, proszę pani, bo my pisaliśmy o tym samym kocie!


-Dlaczego Jasiu przychodzisz tak późno ze szkoły? -Siedziałem za karę, za to , że potrząsałem głową. -Za to nie siedzi się za karę! -Ale to nie była moja głowa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Pią 9:19, 25 Lis 2005    Temat postu:

-Dlaczego płaczesz Jasiu? -Bo śniło mi się, że nasza szkoła się spaliła. -Nie płacz, ale to tylko sen. -Właśnie dlatego płaczę!


-Kochasz naturę Jasiu?- pyta nauczycielka. -Uwielbiam! -To ładne z twojej strony, chociaż tak okrutnie się z tobą obeszła...

Jaś wraca ze szkoły i już od progu krzyczy: -Mamo, Grzesiek też dzisiaj dostał dwie jedynki.


Na wiejskiej drodze samochód przejechał kurę. Kierowca wysiada i pyta nadchodzącego Jasia. -To wasza kura? -Nie, takich płaskich nie mamy.


Rodzice zwracają się do Jasia: -Czy ucieszyłbyś się, gdyby mamusia urodziła ci siostrzyczkę, albo braciszka? -Ha! Teraz mnie pytacie, kiedy jest już za późno?


Jaś siedzi w przedziale i żuje gumę. Naprzeciwko niego siedzi starsza pani, która ciągle się do niego uśmiecha. W pewnej chwili staruszka zwraca się do mamy Jasia: - Ma pani bardzo mądrego syna, ale niech on już nic nie mówi, bo bez aparatu słuchowego jestem kompletnie głucha.


Na lekcji religii katechetka pyta dzieci: -Kto wszystko widzi i słyszy? Zgłasza się Jaś: -Nasza sąsiadka Kowalska- odpowiada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Pią 9:25, 25 Lis 2005    Temat postu:

Mama pyta Jasia: -Co ty tam robisz pod stołem? -Bawię się w sapera i właśnie rozbrajam bombonierkę!


Jaś wpada do autobusu i potrąca staruszkę. Po chwili milczenia starsza pani zwraca się do młodzieńca: -Niech pan wreszcie powie to magiczne słowo, młody człowieku. Chłopiec przez chwilę się zastanawia, po czym mówi: -Abrakadabra!


Tata pyta Jasia: -Dlaczego nasz pilot nie działa? -Ja nie jestem fachowcem, ale to chyba dlatego, że nie mamy telewizora.



-Jasiu czas na lekarstwo.- mówi mama. -Ale ja chcę, żeby je dawała mi babcia. -Dlaczego? -Bo babci trzęsie się ręka!


W lesie Jasiu pyta tatę: -Co to za ptak? -Dzięcioł. -A co on robi? -Stuka w drzewo. -A dlaczego nie chcą wpuścić go do środka?



Jaś do nieprzytomności zakochany jest w Małgosi: -Małgosiu, co powinienem ci dać żeby móc cię pocałować?- pyta. -Narkozę...- odpowiada bez namysłu dziewczyna.



Tata Jasia jest słynnym lekarzem. Jaś zawsze przedstawia się: -Jestem synkiem doktora Kowalskiego. Mama stwierdziła, że to nieładnie się tak chwalić i mówi: Wiesz Jasiu. Niemów, że jesteś synem doktora Kowalskiego. Przedstawiaj się po prostu jako Jaś Kowalski. Kilka dni później jeden z pacjentów spotkał Jasia na ulicy. Pogłaskał go po głowie i pyta: -To ty jesteś synkiem doktora Kowalskiego? -Zawsze tak twierdziłem- odpowiada Jaś. -Ale mama mówi, że nie...


-Jasiu, czy ty nigdy nie odczuwasz potrzeby, żeby się wykąpać? -Odczuwam, ale ja umiem panować nad swoimi potrzebami!


Jaś chwali się Kaziowi: -Dziadek daje mi złotówkę za każdą dobrą ocenę. -I ile już zarobiłeś? -E tam, zarobiłem. Jestem mu winien 35zł.


Jasio przychodzi do sklepu i głośno odczytuje sprzedawcy, co mama mu zapisała na kartce: -Kilogram cukru, 20 deko szynki, paczka makaronu, mleko i policz czy dobrze wydał ci resztę ten stary oszust!


Do domu Kowalskich dzwoni znajomy. Telefon odbiera Jaś i mówi: -Jestem sam w domu. Tata jest w pracy. Mama też jest w pracy. -A babcia? -Babcia jest na emeryturze.



-Od jakich zwierząt pochodzą psy? -Pyta Kasia Jasia. -Od wilków! -Wilczury, to rozumiem. Ale dogi i jamniki też pochodzą od wilków? -Nie... Dogi pochodzą od cielaków, a jamniki od dżdżownic!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj David
PoMoC FoRuMowa:)



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wronin

PostWysłany: Pią 9:31, 25 Lis 2005    Temat postu:

Nauczyciel fizyki pyta Jasia: -Skąd się bierze prąd? -Z Afryki!- odpowiada Jaś. -Skąd ci to przyszło do głowy? -Bo jak wczoraj u nas zgasło światło, to tata zawołał: -I znów te małpy wyłączyły prąd!


Na lekcji religii katechetka pyta: -Jasiu, gdzie mieszka Bóg? -W naszej łazience. -Co ty mówisz, dlaczego? -Bo mama rano wali w drzwi łazienki i woła: -Boże, jeszcze tam jesteś!?.



Nauczyciel fizyki pyta Jasia: -Skąd się bierze prąd? -Z Afryki!- odpowiada Jaś. -Skąd ci to przyszło do głowy? -Bo jak wczoraj u nas zgasło światło, to tata zawołał: -I znów te małpy wyłączyły prąd!



Na lekcji religii katechetka pyta: -Jasiu, gdzie mieszka Bóg? -W naszej łazience. -Co ty mówisz, dlaczego? -Bo mama rano wali w drzwi łazienki i woła: -Boże, jeszcze tam jesteś!?.



Pani pyta Jasia: -Jaki masz hobby? -A co to jest? -Hobby to coś, co lubisz najbardziej. -A, to zupa grzybowa!


Mama pyta Jasia: -Ile to jest 3+4 -Siedem. -świetnie! A 7+4 -Nie wiem, do jedenastu jeszcze nie liczyliśmy.


Nauczyciel pyta Jasia: -Jakie kwiaty lubisz najbardziej? -Róże. -Proszę, napisz to na tablicy. -Pani profesor, ja jednak wolę maki...


-Jasiu- pyta nauczyciel- dlaczego ryby są nieme? -Niech pan sam spróbuje mówić z głową pod wodą!


Nauczycielka do Jasia: -Jasiu, jak ci nie wstyd przychodzić do szkoły z takimi brudnymi rękoma!? Co byś powiedział, gdybym to ja weszła do klasy taka brudna? -Jestem zbyt dobrze wychowany, proszę pani, by zwracać komuś uwagę.


Podczas lekcji religii ksiądz czyta 'Żywoty świętych'. W pewnej chwili przerywa lekturę i pyta: -A więc, kto jest patronem chorych na gardło? -święty Neoangin- odpowiada Jaś.


Na muzyce: -Jasiu, powiedz jak wyglądają organy? -To taki nadmuchiwany fortepian.


Nauczycielka matematyki pyta Jasia: -Jeśli twój tata wyjdzie z domu o osiemnastej załatwić jakąś sprawę i zajmie mu to dwie i pół godziny, to o której godzinie wróci? -O czwartej nad ranem. -Jak to? -Bo jak tata załatwi jakąś sprawę, to musi to oblać!


Kolega pyta Jasia: -Dlaczego tak chodzisz w kółko? -Obchodzę imieniny.


-Daj głos!- rozkazuje Jaś swemu psu. -Co to, wigilia?- protestuje zwierzę.


-Jasiu, przed godziną były w szafie dwa ciastka, a teraz jest tylko jedno. Jak to się stało? -To moja wina, tato. Było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego.


Jasiu woła: -Mamo, mamo plaster! -A kto się skaleczył? -Jeszcze nikt, ale tato wbija gwóźdź w ścianę...


Babcia zabrała Jasia do ZOO. Po godzinie znudzony obserwacją małp pyta: -Babciu, a nie miałabyś ochoty- dla odmiany- popatrzeć, jak twój wnuczek je lody?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abanedpojo0




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:10, 02 Lut 2007    Temat postu:

check this too Happy Wink (1) Happy
[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Abanedpojo0


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daoobun5
Pasożytek



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 4:04, 29 Mar 2007    Temat postu:

Awesome movie! And it's free!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sdfsdfsdfsdf
Pasożytek



Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:01, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Five guys fcking hard two grandmas in all holes
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Znajdziesz Tu wszystko Strona Główna -> HuMoR Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin